- Szczerze powiedziawszy, w ogóle o tym nie myślałem, po prostu

  • Piotr

- Szczerze powiedziawszy, w ogóle o tym nie myślałem, po prostu

06 February 2023 by Piotr

podziwiałem niezwykłą urodę tego miejsca. - Maggie odziedziczyła ten dom, jest w jej rodzinie od pokoleń. - Zarówno ten dom, jak i pańskie dzieci, a nade wszystko pana żona są czymś... niezrównanym. Na widok wyrazu twarzy Seana Bryan poczuł zazdrość, gdyż oto miał przed sobą człowieka, który nie tylko kochał swoją żonę, ale nadal był w niej zakochany. RS 118 - Moja żona to prawdziwa cudotwórczym. Nie tylko wspaniale zajmuje się dziećmi, ale też prowadzi własny sklep w Dzielnicy Francuskiej... - Panowie, kawa gotowa - zawołała Jessica, wychodząc z kuchni. - Chyba że wolicie herbatę? To jak? Uśmiechała się przy tym, lekko przechylając głowę na ramię, zaś Bryan czuł, jak na widok tej delikatnej kobiety o jasnych włosach budzi się w nim dawna tęsknota za kimś, kto... Kto od równie dawna nie żył. A jednak Jessica pociągała go tak, jak nikt go nie pociągał od całych wieków. - Ja chętnie napiję się kawy - odparł. Poszli za nią. Chociaż w domu znajdowała się elegancka jadalnia, usiedli w kuchni przy wielkim stole, który ongiś służył do przygotowywania posiłków dla państwa i służby. - Podobno ten dom znajduje się w posiadaniu pani rodziny od pokoleń - rzekł Bryan, zwracając się do Maggie. - Widziałem u szczytu schodów piękny portret. Jest pani uderzająco podobna do jednej ze swoich prababek. - Dziękuję - wymruczała jakby z zakłopotaniem. - Może skosztuje pan ciasta orzechowego? - Nie, dziękuję, poprzestanę na kawie. - Kiedy to najlepsze ciasto orzechowe na świecie - wtrąciła z uśmiechem Jessica. Bryan spojrzał na panią domu. - Pani je piekła? - Nie, ja - odezwał się Sean. - Zdziwiłby się pan, ilu policjantów ogląda w telewizji programy kulinarne. RS 119 Bryan roześmiał się i poprosił o porcję ciasta. - I jak ci idzie z moim kostiumem kąpielowym? - Maggie spytała Jessicę, po czym zerknęła na gościa i dodała wyjaśniająco: - Ona jest świetną projektantką. - Mam już kilka szkiców, ale jakoś powoli się to posuwa, przepraszam. - Nie przepraszaj, chcę tylko, żebyś wiedziała, że biorę wszystko, co zaprojektujesz, oczywiście najlepsze dla mnie, reszta do mojego sklepu. - Przeniosła wzrok na Bryana. - A więc jest pan profesorem? Skinął głową. - Tak, przez kilka miesięcy będę wykładał na tutejszym uniwersytecie. - Ale poszedł pan do Seana na policję. I mieszka pan u Jessiki. Co za dziwne zbiegi okoliczności - rzekła, patrząc mu prosto w oczy. Nachylił się nad stołem, nie spuszczając z niej wzroku. - Ostrzegłem policję, ponieważ w Nowym Orleanie szykują się jakieś

Posted in: Bez kategorii Tagged: baza pod podkład na rozszerzone pory, jak zrobić omlet, karolina sawka wzrost,

Najczęściej czytane:

sprzedałby jej ciało na czarnym rynku.

Pavon był teraz zamieszany w coś znacznie gorszego niż handel dziećmi, w grę wchodziły też odpowiednio większe pieniądze. Przedtem porażka i schwytanie oznaczały długoletni wyrok, teraz bez ... [Read more...]

niemożliwe. Wszystko jest w komputerach.

- Kiedy skomputeryzowano urząd? - Nie wiem dokładnie. - Dziesięć lat temu? ... [Read more...]

218 - Ja też jestem matką, senora - wzruszyła ramionami Lola. -1 to biedną. Musiałam czymś nakarmić swoje maluchy ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 otwartedrzwi.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste